piątek, 2 maja 2014

Od Fab c.d Iv

Dziewczyna poszła na zakupy. Ja wziąłem się za projekt stadniny. Przyjechał również mój znajomy, który pomoże mi w tym.
Po kilku godzinach pracy przy komputerze, wyszliśmy na taras z zimnym piwem. Usiedlismy i gadalismy o dawnych czasach i ... dziewczynach.

< Iv ? >

Od Ivette-cd.Fabian'a

Uśmiechnęłam się do chłopaka i usiadłam przy stole. Zjadłam śniadanie i poszłam zmienić ubranie, z pidżamy na coś lekkiego, czyli zwykły T-shirt włożony za spódniczkę asymetryczną. Na nogi założyłam koturny, na jedną rękę założyłam zegarek, a na drugą kilka bransoletek. Zrobiłam sobie makijaż i z powrotem zeszłam na dół. Złapałam torebkę, w której były najpotrzebniejsze rzeczy (telefon, portfel, szminka, chusteczki).
-Idę na zakupy...I chcę coś zobaczyć...-skłamałam. Tak na prawdę chciałam pojechać do stadniny, w której mieszkał mój koń...Tam były najlepsze konie...

Fab ??

Od Fab c.d Iv

Gdy skończyłem rozmowę, wróciłem do Iv i razem szukaliśmy koni. Zajęło nam to kilka godzin, lecz po tym każdy z nas się umył i poszliśmy spać.
Rano wstałem szybciej niż dziewczyna. Umyłem się i ubrałem, po czym zszedłem do kuchni robić śniadanie.
Gdy już kończyłem je robić, usłyszałem jak Iv schodzi po schodach.
- Dzień dobry kochanie - powiedziałem z uśmiechem i podszedłem do niej, po czym pocałowałem - zapraszam na śniadanie - dodałem.
< Iv ? >

Od Ivette-cd.Fabian'a

Strasznie się ucieszyłam, że będziemy mieli własne konie w stajni~! Zdziwiło mnie to, że Fabian się zgodził...
W gazecie nie było nic ciekawego, więc wzięłam laptop i wpisałam adres jednej ze znanych mi hodowli...

Fab ??