sobota, 17 maja 2014

Od Laury cd Logana

- Zimnooo.... - powiedziałam z lekkim śmiechem.
Po jakimś czasie wyszliśmy z wody i poszliśmy do domu. Byliśmy cali mokrzy. Poszłam do sypialni się przebrać. Gdy spojrzałam na zegarek, była zaledwie ósma. Po przebraniu się zeszłam na dół.

< Logan ? Brak weny : / >

Od Logan.a cd Laury

-Uzyl bym slowa szalony - zsmialem sie ... dziewczyna chciala wyjsc jednka chwycilem ja w tali i zanurkowalem z nia... jej wlosy fajnie sie w wodzie poruszaly... po chwili dziewczyna poplynela na gore a za chwile ja rowniez.
- dasz mi wyjsc wreszcie? - zasmiala sie.
- nie - odwzajemnilem smiech.

Laura?

Od Laury cd Logana

- Przegiąłeś - powiedziałam nieco wkurzona.
Wyszłam z domu i poszłam na jego tyły. Tam było małe jezioro do pływania. Chłopak poszedł za mną.
Stałam przy brzegu i ściągnęłam bluzkę. Położyłam ją na leżaku i udawałam obrażoną na niego. Podszedł do mnie i stanął tyłem do wody. W tedy lekko się uśmiechnęłam i wepchnęłam go do wody. Zaczęłam się śmiać jeszcze bardziej, bo tym razem on był jeszcze bardziej mokry niż ja. On nagle wyszedł z wody i złapał mnie podnosząc do góry. Skoczył do wody wraz ze mną. Wynurzyliśmy się w tym samym czasie:
- Głupi jesteś - powiedziała z uśmiechem - I to bardzo - dodałam lekko się śmiejąc.

< Logan ? >

Od Logana cd Laury

- LAURA?! - krzyknolem a ona sie zasmiala... a ja usmiechnolem sie lobuziersko i schowalem sie za kanape, musialem okazac sie sprytem by dojsc do mojej sypialni  albo gdzie kolwiek sie chowac. Zrobilem pare piruletow i za chwile wbilem sie do lazienki i zamknolem dzwi... Dziewczyna zaczela w nie walic bo chciala sie tu dostac.. akurat bylo duze wiadro.. szybko nalalem do niego mnustwo lodowatej wody... gdy dziewczyna otworzyla dzwi z zaskoczenia oblalem ja cala, i zasmialem sie

 Laura

Od Laury cd Logana

- Słyszałam ! - krzyknęłam z góry.
Poszłam do sypialni, a z pod łóżka wyciągnęłam skrzynię z broniami. Położyłam ją na łóżko i otworzyłam. Przeglądnęłam wszystkie, lecz jedną wzięłam ze sobą. Nie była prawdziwa chociaż tak wygląda; a na wodę. Nudziło mi się, więc trochę się zabawimy. Napełniłam broń wodą i zeszłam po cichu na dół. Z daleka strzeliłam w Logana, który siedział na kanapie. Zaśmiałam się, a On szybko wstał z kanapy.

< Logan ? xD >

Od Logana cd Laury

- za wczesnie wstalem wiem - zasmialem sie o zrobilem se kanapke  i usiadlem na kanapie a dziewczyna wstala.
- co? - spytalem
- nic - powiedziala i poszla na chwile do sypialni
- kobiety... - pokiwalem glowa i wlaczylem tv lecialy wiadomosci.

Laura? brak weny

Od Laury cd Logana

(...) Obudziłam się wcześnie, ale też nie późno. Słońce powoli wschodziło, czyli godzina była piąta. Mimo krótkiego snu, wyspałam się. Poszłam do łazienki (są dwie w domu jak by co ) i umyłam się, ubrałam i zrobiłam lekki makijaż. Gdy wyszłam, zeszłam do kuchni. Zrobiłam śniadanie i zjadłam w jadalni. 
Po jakimś czasie na dół zszedł Logan:
- Cześć - uśmiechnęłam się w jego stronę - A od której to się nie śpi ? - zapytałam wstając z kanapy.

< Logan ? >

Od Logan'a cd Laury

- Może jakiś film oglądniemy ? - zapytała.
-Pewnie, Może horror? - spytałem
-Okey - widać że lubi horrory. Heh nie dziwie się. Włączyłem horror pod tytułem " Głosy" 

(...) Przez cały seans.. na początku normalnie siedzieliśmy.. po jakimś czasie rozciągnąłem się... i przełożyłem rękę... przytulając Laure do siebie. I tak oglądaliśmy do końca. Gdy się skończył... było późno. Napiłem się jeszcze wody.
-To idziemy spać. Jutro czeka nas robota - powiedziałem wstając z kanapy. Laura kiwnęła głowa i wstała, gdy szliśmy do sypialni ja szedłem z tyłu , akurat miałem zimną jedną rękę i tak chciałem ją wystraszyć. Nie udało mi się... 
-Sory - zaśmiałem się. I ruszyłem do drugiej sypialni. Przebrałem się... I poszedłem spać. Wstałem około 4 rano.. Ruszyłem do łazienki. Pierwsze co to skoczyłem pod prysznic. 

Laura?>